Żytni 100%
Historia pewnego chleba… Każdy chleb, który wypiekam wiąże się z opowieścią o ludziach. Do żytniego stuprocentowego nie śmiałam się przymierzyć. Przyznaję się od razu. Wydawało mi się, że to totalnie niewykonalne zadanie taki wypiek. Zaczęłam od pszenno-żytniej foremki. Żytni zakwas podarowała mi Emilia (zajrzyjcie do niej tutaj). To był marzec…